Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy może istnieć miasto bez dróg? Mieszkaniec Woli domaga się działań

red.
Czy może istnieć miasto bez dróg? Mieszkaniec Woli domaga się działań
Czy może istnieć miasto bez dróg? Mieszkaniec Woli domaga się działań Fot. Mariusz Kapala, archiwum Polska Press/Zdjęcie ilustracyjne
Założenia deweloperów, plany miejskiego urzędu i potrzeby mieszkańców Warszawy często nie dają się pogodzić. Intensywna rozbudowa osiedli mieszkaniowych, w niektórych przypadkach nie idzie w parze z zapewnieniem przestrzennego ładu i wygody, nie wspominając już o estetyce. Taki właśnie problem poruszył Kamil Kociszewski. W filmie opublikowanym na Facebooku mieszkaniec Woli zastanawia się, jak to możliwe, że nowoczesne miasto może istnieć bez dróg.

Na Ulrychowie (Wola) buduje się wiele nowych osiedli zamkniętych. Niestety nie idą za tym inwestycje drogowe – świeżo oddane bloki sąsiadują z ulicami, które lata swojej świetności mają dawno za sobą. W 2009 roku Rada Miasta uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Przewidywał on, że pomiędzy ulicami: Wolską, Redutową i Olbrachta powstaną nowe budynki mieszkalne.

Co istotne, w dokumencie zapisano potrzebę stworzenia sieci komunikacyjnej między wspomnianymi drogami. Tę rolę miałyby pełnić ulica Nakielska oraz ta oznaczona kodem 9KDZ. Wciąż jednak nie rozpoczęto procesu połączenia ze sobą tych arterii. – Bloki powstają jeden za drugim. Nowej ulicy nie powstał ani kawałek. Mieszkańcy cisną się więc na wąskich uliczkach, z których wszystkie pamiętają czasy głębokiego PRL-u – mówi Kociszewski. Okazuje się że, z jednej z uchwał Rady Miasta wynika, że aż do 2045 roku na tę inwestycję nie jest planowane przeznaczenie żadnych środków. Urzędnicy nie mogą też udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy budowa nowych dróg miałaby przynależeć do obowiązków miasta czy samej dzielnicy.

W materiale wideo poniżej prezentujemy film nagrany przez Kamila Kociszewskiego:

Jak dodaje Pan Kamil, tereny, na których powinny pojawić się ekipy budowlane są regularnie wykupowane przez deweloperów. – Już niedługo w poprzek ulicy Nakielskiej zostanie zainstalowany szlaban, a spoza niego, zamiast nowej ulicy zbiorczej będziemy oglądali wewnętrzną drogę osiedla Na Woli – konstatuje. Autor internetowego apelu przypomina też, że plan zagospodarowania przestrzennego rejonu ulicy Olbrachta wyraźnie przewiduje konieczność wybudowania publicznej ulicy na terenie deweloperskiego osiedla.

Kociszewski wspomina też, że z podobną sytuacją mamy do czynienia na sąsiednich Odolanach. 20 lutego 2018 roku otrzymaliśmy wiadomość od Rzecznika Prasowego Dzielnicy Wola o zakończeniu prac drogowych w tamtym rejonie. Według przesłanych informacji, ustawiono kilkadziesiąt nowych znaków drogowych oraz wydłużono godziny, w których będzie obowiązywał zakaz ruchu samochodów ciężarowych (teraz będzie to od 20 wieczorem do 8 rano). Wprowadzono też strefę „Tempo 30” – na terenie między Połczyńską, Wolską, al. Prymasa Tysiąclecia, Gniewkowską, Potrzebną i Dźwigową ustanowiono ograniczenie prędkości do 30 km/h. Burmistrz Woli, Krzysztof Strzałkowski, odniósł się również do kwestii budowy drogi technicznej, która mogłaby odprowadzić ruch ciężarówek z rejonu ulic: Ordona, Jana Kazimierza, Sowińskiego i Grodzkiej. – Jeszcze w tym roku mogłaby powstać droga techniczna w śladzie przyszłej trasy N-S, którą sfinansują przedsiębiorcy. Opcja ta zakłada uproszczony tryb realizacji przy wykorzystaniu dróg na terenach kolejowych i istniejącej drogi publicznej oraz wyposażenie w elementy ochrony przed hałasem (m.in. ekrany). Droga byłaby oddalona o ok. 100 metrów od budynków mieszkalnych. Z kolei mieszkańcy zgłosili wariant zakładający oddalenie arterii o 240 m od zabudowy. Wkrótce w terenie zostanie przeprowadzona wizja lokalna z udziałem przedstawicieli wspólnot mieszkaniowych, kolejarzy, urzędników i przedsiębiorców – napisał w wiadomości prasowej.

Jak widać, w niektórych miejscach na Woli plany przebudowy dróg i ograniczenia ruchu ciężarówek są wprowadzane w życie. Jednocześnie głośny apel Kamila Kociszewskiego do władz dzielnicy jest wyraźnym znakiem niezadowolenia z działań wolskich władz. Na pewno będziemy przyglądać się tej sprawie i poinformujemy o ewentualnej odpowiedzi urzędników na film mieszkańca.

CZYTAJ TEŻ:


od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto