Maja Lidia Kossakowska nie żyje. Pisarka zginęła w pożarze domku letniskowego

Informację o pożarze operator telefonu alarmowego 112 otrzymał w środku nocy z niedzieli na poniedziałek od zrozpaczonego mężczyzny. Okazało się, że pali się domek przy ulicy Mazowieckiej w Starych Załubicach (gmina Radzymin) – informuje portal.

Na miejsce natychmiast ruszyło kilka zastępów straży pożarnych z PSP Wołomin, OSP Ruda, OSP Radzymin, OSP Mokre i OSP Załubice. Kiedy ratownicy dotarli do domu letniskowego był już cały objęty ogniem.

Kobiecie nie udało się wydostać z płomieni. Wejście do palącego się budynku było niemożliwe z uwagi na zagrożenie życia strażaków. Po kilkudziesięciu minutach udało się opanować żywioł i przeszukać pogorzelisko. W jednym z pomieszczeń leżały spalone zwłoki 50-letniej kobiety. Przybyły na miejsce lekarz mógł tylko stwierdzić zgon.

Wydawnictwo Nowa Fantastyka na Facebooku podało, że zginęła Maja Lidia Kossakowska, pisarka powieści fantastycznych. Jej mąż, który wezwał pomoc, to także pisarz Jarosław Grzędowicz.

- Przyczyny pożaru będzie teraz ustalać biegły z zakresu pożarnictwa oraz policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wołominie – powiedział portalowi WWL112.PL aspirant Jan Sobków, oficer prasowy Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie.

Informacje o tragicznej śmierci pisarki podał na Facebooku Łukasz M. Wiśniewski, autor w serwisie dla graczy gram.pl.

Maja Lidia Kossakowska to polska pisarka fantastyki i dziennikarka, z wykształcenia archeolog. Jest nazywana pierwszą damą polskiej fantastyki.