Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sensor Clinic bez umowy z NFZ - pacjenci bez możliwości leczenia

Waldemar Sosnowski
Sensor Clinic bez umowy z NFZ
Sensor Clinic bez umowy z NFZ materiały prasowe
Mazowiecki Oddział Wojewódzki NFZ rozwiązał ze szpitalem Sensor Cliniq umowę umożliwiającą zoperowanie rocznie ponad 3500 pacjentów. Szpital jest jedyną w Polsce placówką, która została ukarana za dopłaty do ponadstandardowego leczenia, którą dobrowolnie opłacali pacjenci, poinformowała spółka w przesłanym oświadczeniu.

Eksperci uznają działania Funduszu za bezpodstawne i bardzo szkodliwe dla pacjentów. Jak informuje Sensor Cliniq MOW NFZ bezpodstawnie obniżył także szpitalowi wysokość kontraktu na ten rok o ponad 392 tys. zł, uniemożliwiając w ten sposób zoperowanie około 160 pacjentów. Szpital musiał powiadomić łącznie około 4 tys. pacjentów, że w wyniku utraty kontaktu z NFZ nie będą mogli zostać zoperowani - tym samym będą musieli ponownie złożyć dokumenty w innej placówce i poczekać na operacje kolejne 2-3 lata.

Zdaniem MOW NFZ w Sensor Cliniq dochodziło do podwójnego finansowania usługi, bo pacjenci placówki płacili za operacje zaćmy, które były jednocześnie refundowane przez Fundusz. - Podwójne finansowanie nie miało miejsca - Sensor Cliniq oferował całkowicie bezpłatne leczenie standardowe, na które miał umowę z MOW NFZ, a także świadczenia ponadstandardowe, których Fundusz nie refunduje, a do których pacjenci mogli dopłacać, jeśli sobie tego życzyli. Taka praktyka stosowana jest przez wiele placówek świadczących usługi medyczne, tak publicznych, jak i prywatnych. Jedyną placówką ukaraną rozwiązaniem kontraktu jest szpital Sensor Cliniq – podaje w oświadczeniu Sensor Cliniq.

Pacjenci Sensor Cliniqsą oburzeni zaistniałą sytuacją, nie rozumiejąc dlaczego mają ponownie czekać na operację nawet kilka lat. - Na chwilę obecną dotarło do nas już ponad 400 listów od osób w podeszłym wieku, które czekały wiele miesięcy na operację, tylko po to, aby teraz usłyszeć, że się ona nie odbędzie – mówi dr Agnieszka Owczarek, wiceprezes Sensor Cliniq. Szpital wszystkie listy pacjentów kieruje do NFZ i Rzecznika Praw Pacjenta.

Czytaj także: Świąteczna Zbiórka Żywności na Mazowszu. Każdy może pomóc

Według Małgorzaty Pacholec, Prezes Stowarzyszenia Retina AMD Polska, Dyrektora Polskiego Związku Niewidomych, ani Rzecznik Praw Pacjenta, jak i nikt z NFZ nie odpowiedział dotąd na pisma kierowane również przez Stowarzyszenie w sprawie sytuacji osób chorujących na zaćmę.

Sensor Clinic bez umowy z NFZ

Eksperci zwracają uwagę, że pobieranie opłat za świadczenia ponadstandardowe jest praktyką stosowaną przez placówki realizujące umowy z NFZ w całej Polsce - dotyczy to zarówno jednostek publicznych, jak i prywatnych.
Obecne stanowisko NFZ, niepozwalające na dopłacanie przez pacjentów do zabiegów refundowanych przez Fundusz, nie wynika z przepisów bezpośrednio zakazujących pobierania dodatkowych opłat, bo takich nie ma, ale wyłącznie z interpretacji rozporządzeń́ koszykowych przez NFZ. - Interpretacja NFZ dotycząca świadczeń w szpitalu na zasadzie „wszystko albo nic" oznacza, że albo bierzemy, co nam daje NFZ albo jesteśmy „karani" za to, że chcemy więcej lub inaczej i musimy płacić za wszystko z własnej kieszeni - komentuje mec. Paulina Kieszkowska-Knapik z kancelarii Baker McKenzie.

Zdaniem mecenas Pauliny Kieszkowskiej-Knapik, jeśli wybór droższej metody odbywa się w zakresie niefinansowanym przez NFZ, na życzenie pacjenta, w odpowiedzi na jego zapotrzebowanie, nie można mówić o podwójnym finansowaniu. - Nie ma przepisu, na który NFZ mógłby się powołać zakazując pacjentom dopłat do wybranego przez siebie leczenia – dodaje mecenas. - Pacjenci płacą składkę zdrowotną niejednokrotnie całe życie i w sytuacji kiedy są chorzy i muszą przeprowadzić jakiś zabieg czy operację to państwo im nic od siebie nie daje, to są pieniądze zebrane przez samego pacjenta. Dlatego uważam, że jeżeli pacjent chce otrzymać inny lek niekoniecznie refundowany, to powinien mieć takie prawo i powinien pokrywać co najwyżej różnice w cenie obu preparatów – uważa dr Leszek Borkowski, prezes zarządu Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych.

Według KatarzynySabiłło z Fundacji Lege Pharmaciae, to niesprawiedliwe, jeśli chory odprowadza składkę zdrowotną i musi iść np. do prywatnej kliniki i sfinansować całość usługi z własnej kieszeni.

Jakub Wojnarowski, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan uważa, że dopiero od niedawna NFZ zaczął negować praktykę dobrowolnych dopłat poprzez nakładanie kar na szpitale, które oferują wyższy standard, a w przypadku np. zaćmy, Fundusz od 8 lat nie unowocześnił oferowanego przez siebie standardu leczenia.
Sensor Clinic zapowiada dalszą walkę o środki z budżetu NFZ i możliwość dokonywania operacji. - Podjęliśmy kroki prawe zmierzające do uruchomienia działań kontrolnych Ministerstwa Zdrowia i UOKIK w związku z dyskryminacyjnymi praktykami MOW NFZ i bezczynności Centrali NFZ w rozpatrywaniu naszych zażaleń – podał szpital w oświadczeniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na blonie.naszemiasto.pl Nasze Miasto